21.07.2024r. przestałam istnieć w mediach społecznościowych jako Adrianna Mrozik i jako butik MADAM, a do konta MAMM ROOM nie mam dostępu … jeden dzień, jedna chwila i 6 lat mojej ciężkiej pracy i budowanie społeczności na stronie FB zniknęło i nie pozostawiło po sobie żadnego śladu … tak jakbym nigdy nieistniała, tak jakbym nie stworzyła żadnego posta ani nie zamieściła na stronach żadnego zdjęcia …
NIC … NIEISTNIEJESZ … NIE MA CIĘ
Oczywiście, że to mnie zawodowo zniszczyło … sponiewierało … dało mi potężnego kopniaka w cztery litery…
Zwłaszcza, że po drodze walczyłam z hakerami, którzy nie tylko mi się włamali na konta FB i IG, ale również na konta bankowe (sprawa bardzo poważna) a przeciwnik NIE MA TWARZY …
Co mi to zrobiło?
Walczyłam przez 3 dni z „systemem, hakerami i nie wiem z kim”, dużo osób się ze mnie śmiało, że pomimo tego że już dawno nie pracuję w banku jestem ciągle taka proceduralna i wiecie co? To mi uratowało te moje cztery litery, sama siebie nie podejrzewałam o takie umiejętności … myślałam ze się odcięłam, że zapomniałam o przeszłości i 12 letniej przygodzie z bankowością, ale jak widać pewnych rzeczy się nie zapomina … odzyskałam PIENIĄDZE, jednakże kont na FB NIE i chyba nie zanosi się na to, żebym je odzyskała kiedykolwiek … jestem tylko jakąś tam jednostką, tak jak w korporacji numerem … kto by się przejmował Adrianną Mrozik czy butikiem MADAM …?
Jak jest teraz …
Kawałek po kawałku odbudowuję to co ktoś mi odebrał w kilka sekund, z większą motywacją, silniejsza, mocniejsza i zdeterminowana
Jeżeli są ludzie, którzy myślą że się poddam, albo czekają na to … to ich rozczaruję nie z takich rzeczy wychodziłam i nie takie sytuacje próbowały mnie zniszczyć …
Dziękuję mojemu mężowi i dzieciom, którzy są moim wszystkim, przede wszystkim szczęściem i wielkim wsparciem, mojej cudnej rodzinie (jestem szczęściarą bo z moją nie tylko wychodzę najlepiej na zdjęciach to są ludzie, którzy są zemną na dobre i złe i za to jestem im wdzięczna … no i oczywiście wszystkie moje Kochane Duszyczki, każda z nich wie o której mówię . Od roku nie używam słów przyjaciel, przyjaciółka, znajomy, znajoma … słowa i nazewnictwa już dla mnie nie mają znaczenia, liczy się Kto będzie przy Tobie w chwilach szczęścia i w takich gdzie tracisz grunt pod nogami …
TO BYŁ CZAS NA WERYFIKACJĘ, PRZEWARTOŚCIOWANIE I TRANSFORMACJĘ … DLATEGO ODRADZAM SIĘ JAK FENIKS Z POPIOŁÓW … BO KTO JAK NIE JA
dziękuję za uwagę